Gra w dziesięciu
W spotkaniu 16 kolejki IV ligi i ostatnim na własnym boisku w rundzie jesiennej Promień przegrał z zespołem KS Turośnianka 1:4. Już w 4 min. goście objęli prowadzenie. W I połowie gospodarze nie stworzyli jakiejś bardzo groźnej sytuacji pod bramką przeciwnika. Zresztą już od 20 min. grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Jakuba Chojnowskiego. Skrzętnie wykorzystali to goście grając w przewadze zdobyli jeszcze 2 bramki.
W drugiej połowie Promień miał swoje szanse na zdobycie bramek. Po uderzeniu z rzutu wolnego z okokoło 18m. piłka odbiła się od spojenia słupka i poprzeczki. Dwukrotnie uderzenia Kacpra Głódzia świetnie bronił bramkarz gości. W 65 min. goście podwyższyli prowadzenie strzelając czwartą bramkę. Promień pomimo, że grał w "10" dążył do zmniejszenia rozmiarów porażki i w 79 min. po zagraniu przez Patryka Polińskiego honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Kamil Lisiewicz. Runda jesienna dobiega końca i ostatnie spotkanie Promień za tydzień rozegra na wyjeździe z zespołem KS Michałowo.
Wiesław Godlewski
Po spotkaniu oba zespoły podziękowały kibicom za doping. Szczególne podziękowania należało się naszym najmłodszym monieckim "ultarsom", którzy od tego sezonu wspaniale dopingują nasz zespół i w zamian za to zostali zaproszeni na ognisko i grilla.
Obejrzyj więcej zdjęć
Obejrzyj konferencję trenerów
<<< wstecz