Święto demokracji

Od godziny 7 do godziny 21 mieszkańcy Moniek i okolic wybierali swoich reprezentantów do parlamentu. Przedstawiamy wyniki Państwowej Komisji Wyborczej z naszego okręgu.

Nas oczywiście interesowały dwa okręgi wyborcze: do sejmu – okręg nr 24 i do senatu okręg nr 59. W gminie Mońki do urn mogło przystąpić 12665 mieszkańców, frekwencja wyborcza wyniosła zaledwie 38,14%. Nad przebiegiem wydania kart i samego głosowania, w niektórych lokalach czuwali „mężowie zaufania”.

W regionie niewiele, ale jednak – wygrało Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 34,8 procent głosów, co przekłada się 5-6 mandatów, PO zdobyło 31,6 procent i może liczyć na 4-5 mandaty. Partia Jarosława Kaczyńskiego wygrała z ogromną przewagą w okręgu wyborczym Chicago, gdzie zdobyła 9096 głosów - prawie sześć razy więcej niż PO. W okręgu Nowy Jork zdobyła 4227 głosów, pokonując tam PO, na którą głosowało 2455 wyborców.

Po raz pierwszy osoby niewidome i niedowidzące mogły w wyborach parlamentarnych głosować za pomocą nakładek w alfabecie Braille'a. Wszystkie karty do głosowania miały jeden ścięty róg, co miało to ułatwić osobom niepełnosprawnym odpowiednie umieszczenie nakładki na karcie do głosowania. Jak nas poinformowano z naszego okręgu nikt z tych osób nie zadeklarował chęci głosowania z użyciem takiej nakładki.

Po raz pierwszy w wyborach do Senatu wszystkie okręgi wyborcze są jednomandatowe, a to oznacza, że mandat otrzymała osoba, na którą oddano najwięcej głosów. Liczba posłów wybieranych w okręgu wyborczym zależy od liczby mieszkańców okręgu wyborczego. Minimalna liczba posłów wybieranych w okręgu wyborczym została określona w ustawie i wynosi 7 posłów.

Posłowie, którzy nie zostali wybrani na kolejną kadencję otrzymają odprawę około 30 tys. złotych. Zgodnie z art. 39 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora „Posłowi i senatorowi w związku z zakończeniem kadencji przysługuje odprawa parlamentarna w wysokości trzech uposażeń.”

Zamiast typowej odprawy posłowie mogą zdecydować się na odprawę emerytalną lub rentową. Przysługuje ona posłowi, który w trakcie sprawowania mandatu lub w ciągu dwunastu miesięcy po jego wygaśnięciu albo dwóch lat od zakończenia korzystania z urlopu bezpłatnego przechodzi na emeryturę albo rentę. W przypadku przejścia na emeryturę odprawa ma wysokość trzech uposażeń, a przy przejściu na rentę – jednego uposażenia.

Jak widać, nieważne który rodzaj odprawy poseł wybierze, państwo nie zostawi go samego. Powrót do rzeczywistości dla wielu może być szokiem. Dzięki świadczeniom będzie on łatwiejszy do przeżycia…